BLOG
Kobiety inspiracje - Silevis x IT Girls
04.11.2024, czas czytania: ok 8 minut
Z okazji Tygodnia Inspiracji z radością przedstawiamy Wam dwie inspirujące kobiety pracujące w naszej partnerskiej firmie Silevis: Paulinę Bałę, która pełni rolę QA Engineerki oraz Wiktorię Szreder, która zajmuje stanowisko Junior Software Engineerki. Porozmawiałyśmy z Pauliną i Wiktorią o wyzwaniach, jakie stoją przed kobietami pracującymi w branży IT. Wywiad znajdziecie poniżej. Zachęcamy do lektury!
QA ENGINEER - Paulina Bała

Jaką radę byś dała kobietom chcącym wejść do IT?
Zaczęłabym od zastanowienia się, co tak naprawdę chciałoby się robić. IT to nie tylko programowanie, jest też wiele różnych ciekawych ścieżek, które również potrafią być satysfakcjonujące. W internecie dostępnych jest mnóstwo raportów związanych z branżą, gdzie możemy wyczytać, jacy specjaliści są najbardziej poszukiwani. Nie szłabym w coś, co traci na popularności, ani w coś, gdzie jest bardzo dużo wyspecjalizowanych osób. Na pewno przemyślałabym, że teraz będziemy potrzebować więcej specjalistów z dziedziny sztucznej inteligencji. Drugim dobrym źródłem wiedzy mogą być po prostu ogłoszenia o pracę. W nich już mamy zawarty kontekst, jakie technologie są na topie, i zainteresowałabym się tymi, które najczęściej się powtarzają. Na tej podstawie można przygotować dobry plan nauki. Często na grupach branżowych na Facebooku zdarzają się osoby, które za darmo mentorują osoby starające się wejść do branży. Z pewnością odpuściłabym bootcampy. Według mnie nikt nie może dać gwarancji, że po jednym szkoleniu znajdzie się pracę.
Jaka jest Twoja ścieżka? Jak znalazłaś pracę w IT?
Obecnie pracuję na stanowisku testera automatyzującego, ale nie było tak od początku. Jeszcze w trakcie studiów, które nie były związane typowo z IT, ale były kierunkiem ścisłym, zaaplikowałam na stanowisko koordynatora zespołu programistów. Częścią mojej pracy wtedy było testowanie aplikacji, którą tworzyliśmy. Po pół roku pracy jako koordynator spróbowałam swoich sił na samodzielnym stanowisku testera aplikacji i okazało się, że to jest to. Bardzo szybko zrobiłam certyfikat ISTQB i poszukałam nowych wyzwań związanych z testowaniem.
Dlaczego pracujesz w IT? Co najbardziej lubisz w tej branży?
Pracuję w IT, bo naprawdę lubię swoją pracę. Lubię być testerem, bo to świetnie wpisuje się w moje umiejętności i charakter. Zadania, które wykonuję, wymagają ode mnie skrupulatności i dokładności, ale też myślenia, dzięki czemu mam poczucie, że spełniam się twórczo. Pasuje mi to, że pracuję na zadaniach – mam je jasno określone, określony termin, a co do sposobu wykonania, mam pewien margines swobody, co bardzo mi odpowiada. Mając perspektywę pracy w innych branżach, dostrzegam taką różnicę, że osoby tutaj zatrudnione (zarówno mężczyźni, jak i kobiety) nie rywalizują ze sobą tak mocno, jak to widziałam podczas pracy na innych stanowiskach niezwiązanych z IT. Bardzo mi odpowiada taki stan rzeczy, bo z natury nie jestem osobą, która chciałaby z kimś o coś rywalizować. Uważam, że warto też wspomnieć o zarobkach. W internecie jesteśmy atakowani hasłami typu „wejdź do IT i zarabiaj XXX”. Moim zdaniem powinno się te hasła brać z odrobiną dystansu, ale z drugiej strony, patrząc na raporty płac, specjaliści IT są bardzo dobrze opłacanymi pracownikami.
Czy dopadł Cię kiedyś syndrom oszustki? Jak sobie z nim radzisz?
Myślę, że zdarza się to każdemu (mi również). Natomiast w mojej opinii kobietom częściej niż mężczyznom (lub nie mówią oni o tym głośno). W mojej karierze najbardziej odczułam to w momencie powrotu z urlopu macierzyńskiego. Po prawie 2 latach, gdy wróciłam do pracy, świat testowania był zupełnie inny niż wtedy, gdy na chwilę go zostawiłam na rzecz życia rodzinnego. Zmieniły się technologie, to był czas, gdy Playwright wszedł na rynek z mocnym przytupem. Gdy wróciłam i zaczęłam pracę w projekcie, miałam mnóstwo wątpliwości, czy ja w ogóle powinnam tutaj być. Jednak z biegiem czasu, większym obyciem i pomocą ze strony mojego lidera, udało mi się zdobyć wiedzę do tego, aby swobodnie pracować, dzięki czemu moja pewność siebie również się zwiększyła. Rada ode mnie: powinniśmy mniej myśleć o tym, jak ktoś nas postrzega, tylko po prostu robić swoje najlepiej, jak potrafimy.
Jakie umiejętności uważasz za najważniejsze w pracy w IT?
Myślę, że warto pochylić się nad umiejętnościami miękkimi, bo mając je, prędzej czy później zdobędziemy potrzebną wiedzę. Według mnie bardzo ważna jest umiejętność pracy w zespole. Specyfika pracy w IT jest taka, że jednak częściej pracujemy jako zespół, i mając problemy z nawiązywaniem kontaktu z innymi ludźmi, możemy poważnie utrudnić pracę innym i zaszkodzić projektowi. Musimy umieć słuchać i umieć rozmawiać, tak aby przepływ informacji był dobry, szczególnie gdy pracujemy w trybie zdalnym. Warto też mieć chęć do nauki i gotowość do zdobywania nowej wiedzy. W IT praktycznie w każdym miesiącu pojawia się coś nowego. Należy być na bieżąco z nowinkami, tak aby rozwiązywać problemy jak najlepiej i stale podnosić swoje kompetencje. Warto też wspomnieć o inteligencji emocjonalnej, powinniśmy radzić sobie dobrze nie tylko z własnymi emocjami, ale też emocjami innych osób.
Jakie są największe wyzwania, z którymi spotkałaś się w swojej karierze IT?
Jak wcześniej wspomniałam, jestem nie tylko testerem, ale też mamą. Najcięższym momentem w mojej karierze był powrót po urlopie macierzyńskim, gdzie podczas mojej nieobecności zmieniło się wszystko. Po powrocie trafiłam do nowego projektu, musiałam nauczyć się obsługi nowych narzędzi, zaczęłam pracę z ludźmi, z którymi wcześniej nie pracowałam.
Jakie technologie lub narzędzia najbardziej lubisz i dlaczego? Zdecydowanie moim odkryciem w świecie testowania i automatyzacji jest narzędzie Karate Labs. Jest to narzędzie do automatyzacji testów API, ale nie tylko. Próg wejścia do korzystania nie jest wysoki, a akcje, jakie można wykonać, mają dużą korzyść. Testy można pisać w prostym formacie Gherkin, co ułatwia zrozumienie i tworzenie testów nawet przez osoby bez doświadczenia programistycznego. Framework Karate umożliwia tworzenie skomplikowanych scenariuszy testowych, które mogą być uruchamiane jednocześnie.
Czy uważasz, że branża IT zmienia się na lepsze pod względem równości płci? Dlaczego tak/nie?
Moim zdaniem branża IT faktycznie przeszła spore zmiany pod względem równości płci. Częściej widzimy kobiety w firmach IT, ale uważam, że jest jeszcze sporo do zrobienia. Wynika to przede wszystkim z uwarunkowań kulturowych. Moim zdaniem problem nie dotyczy tylko IT, bo przecież niektórych nadal dziwi pani siedząca za kierownicą autobusu. Myślę, że warto wspierać zainteresowanie technologią od najmłodszych lat.
Jakie wskazówki masz dla kobiet, które chcą się rozwijać w obszarach technologicznych, ale nie mają jeszcze technicznego wykształcenia?
Gdybym była zdecydowana na to, że chcę rozwijać się w obszarach technologicznych i już mniej więcej miałabym określony kierunek, przede wszystkim spróbowałabym zbudować swoje portfolio lub spróbowała zaangażować się w działalność charytatywną. To z pewnością pomoże nabrać pierwszego doświadczenia. Przy rozmowach kwalifikacyjnych warto chwalić się takimi rzeczami.
W jaki sposób możemy zwiększyć liczbę kobiet w IT?
Moim zdaniem dużo zależy od kultury organizacyjnej w firmach. Ważne jest, aby firmy chciały zatrudniać kobiety i promowały równość płci. Ważne jest też oferowanie elastycznych godzin pracy i możliwości pracy zdalnej, co może pomóc kobietom lepiej godzić życie zawodowe z prywatnym.
W jaki sposób Twój dział wspiera kobiety?
Odpowiem na to z perspektywy bycia mamą. Jako mama mogę powiedzieć, że Silevis zapewnia ogromne wsparcie w trudnych momentach. Zespół, z którym obecnie pracuję, jest bardzo wyrozumiały, szczególnie w sytuacjach, gdy dziecko choruje. Mam elastyczne godziny pracy, co pozwala mi dostosować harmonogram do potrzeb rodziny. Ponadto, firma doskonale rozumie, jak wymagająca może być sytuacja rodzicielska. Taka atmosfera wsparcia naprawdę pomaga utrzymać równowagę między życiem zawodowym a prywatnym.
JUNIOR SOFTWARE ENGINEER - Wiktoria Szreder

Jaką radę byś dała kobietom chcącym wejść do IT?
Przede wszystkim nie bać się postawić pierwszych kroków w świecie (póki co!) zdominowanym przez mężczyzn. Obiecuję, że nie pożałujecie.
Bądźmy zmianą, jest warto!
Jaka jest Twoja ścieżka? Jak znalazłaś pracę w IT?
Odkąd pamiętam lubiłam spędzać czas przy komputerze, a w szkole ścisłe przedmioty nie były dla mnie dużym problemem. W taki sposób po ukończeniu liceum trafiłam na studia informatyczne, gdzie odbyłam pierwszy wakacyjny staż, który przybliżył mi branżę, a za rok kolejny, który poskutkował już zatrudnieniem.
Dlaczego pracujesz w IT? Co najbardziej lubisz w tej branży?
W IT najbardziej podoba mi się element twórczy i możliwość rozwiązywania problemów, a dodatkowo specyfika branży powoduje że praca jest elastyczna i panuje luźna atmosfera co również wpływa na komfort.
Czy dopadł Cię kiedyś syndrom oszustki? Jak sobie z nim radzisz?
Niestety, syndrom oszusta towarzyszy mi bardzo często. Jednak odpuszcza kiedy mam okazję się wykazać,co w pracy dewelopera zdarza się często w formie rozwiązania problemu czy stworzenia czegoś nowego i interesującego.
Jakie umiejętności uważasz za najważniejsze w pracy w IT?
Nie tyle co umiejętności ale cechy – ciekawość, dociekliwość, satysfakcja z rozwiązywania problemów i czerpanie radości z procesu tworzenia czegoś nowego. Posiadając te cechy wszystkie niezbędne umiejętności nabierzesz w mgnieniu oka.
Jakie są największe wyzwania, z którymi się spotkałaś w swojej karierze IT?
Dla mnie największym wyzwaniem jest łączenie pracy z nauką. Nie jest to niemożliwe – szczególnie w tej branży. Studiuję dziennie. Studia pochłaniają znaczną część mojego czasu, ale dzięki elastycznym godzinom pracy nie powstrzymuje mnie to przed rozwojem zawodowym. Dodatkowo wiedza nabyta w pracy często przydaje się na uczelni i na odwrót.
Jakie technologie lub narzędzia najbardziej lubisz i dlaczego?
Backend to moja bajka. Na początku całe moje serce skradł C# i Dot Net, jednak z biegiem czasu znalazło się tam też miejsce na TypeScript i NestJS.
Czy uważasz, że branża IT zmienia się na lepsze pod względem równości płci? Dlaczego tak/nie?
Wszechobecne inicjatywy wspierające kobiety w IT, takie jak na przykład fundacja IT Girls przyczyniają się do wyrównania sytuacji kobiet i mężczyzn w IT. Obecnie kobieta pracująca w IT nie jest już traktowana jako tak duży ewenement.
Jakie wskazówki masz dla kobiet, które chcą rozwijać się w obszarach technologicznych, ale nie mają jeszcze technicznego wykształcenia?
Jeśli chodzi o stanowisko dewelopera, to wykształcenie nie odgrywa tutaj aż tak dużej roli – owszem, pomaga, ale bez tego też można dać radę. Najważniejsza jest pasja i zainteresowanie tematem. Jeśli spełniasz te warunki to kariera stoi przed tobą otworem.
W jaki sposób możemy zwiększyć liczbę kobiet w IT?
W pracy wszyscy jesteśmy traktowani równo bez względu na płeć. Liczy się to co wnosimy do firmy, a nie to jakiej jesteśmy płci. Dzięki temu można uniknąć ‘syndromu oszusta’, który może wynikać z faworyzowania kobiet w firmie.
W jaki sposób Twój dział wspiera kobiety?
Normalizowaniem pracy kobiet w IT. Powinniśmy odejść od przekonania że jest to męska branża, ponieważ zarówno kobiety jak i mężczyźni mają równe predyspozycje do wykonywania takiej pracy.